zdjecia z placu budowy cd
Witam wszystkich bardzo serdecznie , No to sie zaczeło , zaznaczam że mój wielki optymizm wlasnie w tym oto dniu sie zakonczyl , i nawet juz staram sie nie wybiegac myślami dalej niż do jutra. Plany , plany , plany ............ no i po planach więc , zaczne od poczatku ( pomijając juz temat pogody , wiosny , slońca itd ) Prace geodezyjne , przebiegly , można powiedziec , dość pomyślnie , oczywiście pomijajac , zimno , śnieg , mróz , wiatr i inne anomalia pogodowe. Fundament ,zostal wytyczony , osie i te inne potrzebne rzeczy.Pozostalo jedynie wytyczyć gdzie bedzie wykop pod media ( wode , prąd, kanalize ) ale było już tak zimno , że i nam i panu geodecie sie już nie chciało więcej marznąć więc sie dogadalismy że poprostu kiedy już będzie planowany wykop to on podejdzie i wyznaczy reszte . Ekipa budowlana weszła , jakieś dwa tyg pózniej , bo oczywiście zasypało śniegiem i cała ta reszta , znowu czekalismy. Przed wczoraj zadzwonił majster ze zaczynamy i nie ma na co czekac , bo pogoda(zimowa) to może do maja sie utrzymać , jakie szczeście zapanowalo w domu---- jest w końcu ............za długo się nie nacieszylam , najpierw sie koparaka zepsuła , nie ma co pomyslałam , ale jakoś sie udalo dokończyla , Ale jak się zabrała do wywiezienia ziemi z wykopu to sie okazalo że grzeznie i jest problem , bo mokro i sie nieda w te i we wte jezdzić , więc trzeba poczekać ,aż przeschnie i dopiero wtedy sie ziemie zwiezie . Ale żeby tego bylo mało , dzis popołudniu betoniarka przywiozła chudziak na lawy i się oczywiście .......zakopała , dobrze ze to półsuchy to wywalili i robotnicy taczką rozwiezli do wykopów. Powiem szczerze , że sie obawiam co to bedzie ,bo jak spadnie deszcz to ja tam już nic do czewca nie zrobię. Majster mówi nawiezć gruzu , żeby betoniarka wjechala , ale to nic nieda moim zdaniem . Ja tam gruzu sypać nie chce bo tam w tym miejscu kiedyś bedzie ogród i jak teraz ja to zagruzuje to kaplica ,poza tym taki gruz to są dodatkowe i niepotrzebne koszta i myśle że to w żaden spósob nie rozwiąże sprawy, I niewiem teraz co tu zrobić żeby grucha mogła podjechać , bez podsypywania gruzem ( może macie jakieś doświadczenia , bądz rozwiązania a może grucha z pompą ) z drogi mam okolo 10-15 m. Pozdrawiam wszystkich szczesliwych budujacych i tych juz wybudowanych
Witam wszystkich Blogowiczow badzo bardzo cieplo , bo jak widac zamiast wiosny mamy zime w polowie marca : ( Pomijajac wstretna i paskudna aure za oknami , mam dobe wiesci Wiec MAMY JUZ POZWOLENIE NA BUDOWE bardzo sie ciesze , nawet posunelismy sie krok do przodu i podpisalismy juz umowe na roboty budowlane tj stan 0 mury i dach oraz przygotowanie budowy i terenu , ekipa miejscowa , z umowy i z rozmowy z Panem majstrem wnioskuje ze to jest to , choc zapewne to sie dopiero okaze w praniu.Jesli chodzi o umowe zastrzeglam sobie mozliwosc zamawiania materialu sama po uprzednim ustaleniu z majstrem cene ustalilismy jedynie za calosc robot jaka Panowie wykonaja , oni dysponuja sprzetem i jest on wliczony w cene , ucieszylo mnie zwlaszcza ze dysponuja wlasnym agregatem , poniewaz nie mamy jeszcze pradu , wiec trzebaby bylo kombinowac a tak , przynajmniej naq poczatek mam agregat Wiec sumujac , dzialaka oczyszcona z siana , i krzakow , pozw3olenie czeka na uprawomocnienie (jeszcze tydzien ) potem rozmowa z kierownikiem budowy tez juz poleconym , przez zaufanych ludzi , i tydzien i ......... no jeszcze oczekaqc az zima zechce sobie pojsc gdzie indziej , no i mozna kopanie rozpoczac
A jeszce mam pytanie , bo stala sie rzecz straszliwa odnosnie adaptacji projektu (ale tak bywa jak sie zalatwia taikie sprawy we dwoje , troche sie z mezem pogubilismy i on myslal ze ja podalam a on ze ja itd ) suma sumarum , nie zostalo uwzglednione zadaszenie tarasu , no i instalacje ogrzewanie podlogowe zostalo jak bylo gzejniki , no i wlasnie chcialam zapytac co teraz ? Czy taka zmiane mozna wpisac do dziennika budowy czy juz lipa , musi byc jak jest bo mam stacha , a juz niechce z adaptujacym na ten temat rozmawiac , bo to i czas i kasa dodatkowa i znowu starostwo itd Wiec jesli wiecie , to prosze o podpowiedzi , i rady , Zalaczam , troche zdjec z dzialki, podczas wykaszania ..............................